Wstrzymaliśmy nasze działania w mediach i z niepokojem i złością obserwujemy to, co się dzieje na Ukrainie. Trudno to nazwać inaczej niż napaścią i przemocą ze strony Rosji. Powody są wtórne, ale ta droga rozwiązywania, być może krytycznych, problemów zawsze będzie najgorszą, bo cierpią ludzie.
Z drugiej strony oczekujemy stanowiska ważnych instytucji żeglarskich. Rosja i jej zawodnicy, jachty niejednokrotnie bardzo dostojne, to ważny i liczny element żeglarskiego środowiska. Do tej pory jednak żadna z ważnych, istotnych dla nas instytucji nie zabrała głosu. Dlatego wzywamy World Sailing, SAILING Champions League, World Match Racing Tour i Polski Związek Żeglarski oraz inne ważne organizacje żeglarskie to zajęcia stanowiska w sprawie startu reprezentacji, zawodników i klubów rosyjskich w międzynarodowej rywalizacji, w tym oczywiście na polskich imprezach.
My podjęliśmy decyzję, że nie przyjmujemy zgłoszeń od zawodników i klubów reprezentujących Rosję i jej podległe federacje lub związki, do żadnych regat organizowanych przez nas czyli Polish Match Tour, Polish RS21 Cup 2022 czy nawet w naszej Lidze (bo start zawodników zagranicznych jest możliwy). Mamy w Rosji wielu znajomych, zawodników, sędziów, arbitrów i mamy nadzieję, że nie popieracie działań Waszego rządu. Tym bardziej jest nam smutno, ale uznajemy taką decyzję za właściwą wobec zaistniałej karygodnej sytuacji. Wierzymy, że to szaleństwo skończy się jak najszybciej i wrócimy do normalności, o ile będzie to możliwe. Ale nie możemy siedzieć cicho, choć być może nas głos to kropla w morzu potrzeb.
Zespół MT Partners i Towarzystwa Żeglarstwa Regatowego
#nowar #niedlawojny