Sezon pełen sukcesów. Nowy Sztynort

Nowy Sztynort Osada Wolności Giżycka Grupa Regatowa nie zdobyła tytułu Klubowych Mistrzów Polski, ale załoga z serca Mazur nie kryje swojego zadowolenia – srebrne medale Mistrzostw to największy sukces ekipy ze Sztynortu w obecnym składzie, a na deser dołożyli drugą z rzędu wygraną w Polish RS21 Cup.

Menadżer zespołu Wiktor Plitko:

Był to dla nas bardzo emocjonujący sezon. W końcu to jubileuszowy, dziesiąty sezon Ekstraklasy. Najtrudniejszy pod względem poziomu sportowego wyznaczonego przez najmocniejszych w historii Ekstraklasy rywali. Wszyscy się uczymy, wszyscy się doskonalimy i każda ekipa na tym poziomie rozgrywek ma nie tylko apetyt, ale i „papiery” do zdobycia medalu w poszczególnych regatach oraz w sezonie. Nie było łatwo. Inaczej: nigdy nie było tak ciężko!

Dla nas był to rok podzielony na dwa cykle: Polish RS21 Cup i Ekstraklasa Polskiej Ligi Żeglarskiej. Celem w RS Cup było utrzymanie wielkiego Pucharu, który od ubiegłego roku jest w naszych rękach i ozdabia jedną z gablot w pięknym nowoczesnym muzeum w Sztynorcie – Memuaku. Celem w Ekstraklasie było po prostu dobre i poprawne pływanie, walka o jak najlepsze miejsce w całym sezonie, bez werbalizowanych apetytów na medale ze względu na ogromny szacunek do umiejętności rywali i z cichą nadzieją na okazjonalne medale w wybranych rundach. Życie jednak, jak zwykle, ułożyło karty wg własnych reguł.

Pierwszą edycję Polish RS21 Cup w naszym rodzimym Sztynorcie zapamiętamy na zawsze. Chyba nie tylko my, ale każdy, kto był, żeglował, sędziował, organizował, fotografował, obsługiwał tę edycję. Szkwały do 40 węzłów, a my startujemy we trójkę: Krzysztof na sterze, Kacper i Piotrek na trymie i dziobie. Ostatecznie o naszej zwycięskiej defiladzie do portu na genakerze po wygranych regatach w szkwalistym sztormowym wietrze kiedy inni walczyli o życie na samych fokach czy refach organizatorzy regat wspominali nawet podczas kolejnych imprez. Pierwsza edycja Ekstraklasy w Sztynorcie była dla nas równie emocjonująca: ostatnie 2 minuty finałowego wyścigu zrzuciły nas z pozycji medalowej (potencjalne srebro) na szóste miejsce w tych regatach. Kontrast emocji na rodzimym akwenie w Sztynorcie do dziś powoduje szybsze bicie naszych serc.

RS21 Cup ostatecznie wygrywamy. Wielki Puchar wraca na swoje miejsce w Memuaku. Ekstraklasa przynosi nam srebro w sezonie. Wymarzony medal, subiektywnie – nasze najwyższe dotychczas sportowe osiągnięcie jako zespołu. Klubowi Wicemistrzowie Polski, Wicemistrzowie Polski klasy RS21, medaliści 4 z pięciu rund RS21 Cup oraz dwóch z czterech rund Ekstraklasy – mamy co wspominać, mamy czym się chwalić!

Za sukcesami stoją pot i ból na treningach, kontuzje, odciski i obtarcia, duże koszty i ogromne wyrzeczenia nie tylko nasze, ale i naszych bliskich, którym chcemy serdecznie podziękować za wyrozumiałość, za naszą ciągłą nieobecność, za bezwzględne wsparcie, za to, że mogliśmy osiągnąć nasz największy sukces. To Wy stoicie za tymi sukcesami.

Szczególne podziękowania należą się też naszemu partnerowi, w barwach którego startujemy. Nowy Sztynort – jesteście wielcy, bardzo Wam dziękujemy za to co osiągnęliśmy razem z Wami! Jesteście najfajniejszym portem na Mazurach, jesteście najfajniejszymi ludźmi z jakimi przyszło nam współpracować! Dziękujemy!

Klasyfikacja sezonu 2024 Ekstraklasy Polskiej Ligi Żeglarskiej: 

  1. Yacht Club Sopot 61 pkt 
  2. Nowy Sztynort Osada Wolności GGR 58 pkt 
  3. Yacht Club Gdańsk 56 pkt 
  4. Pogoń Szczecin 53 pkt 
  5. HRM Racing 47 pkt 
  6. YKP Gdynia 42 pkt 
  7. Sport Vita Ski&Sail 41 pkt 
  8. AZS WAT Warszawa 40 pkt 
  9. On Lemon Rockstars Racing 40 pkt 
  10. YKP Szczecin 37 pkt 
  11. Lubelskie YKP Lublin 37 pkt 
  12. Legia Warszawa 36 pkt 
  13. FinGo Captial Żeglarz Wrocław 35 pkt 
  14. AZS AWFiS Gdańsk 34 pkt 
  15. UKS Albatros Wolin 22 pkt 
  16. Ocean Challenge Yacht Club 18 pkt 
  17. AZS Politechnika Gdańska 17 pkt 
  18. Kościański Klub Żeglarski 10 pkt 

Krzysztof Małecki, Piotr Małecki, Wiktor Plitko, Patryk Wojtkiewicz, Kacper Kowalski, Sławek Plichta, Marcin Kamiński i Igor Tarasiuk – szeroki skład Nowego Sztynortu nie był ich słabością, ale siłą. Wielkie brawa! Kolejną załogą „na tapecie” w podsumowaniach sezonu będzie Sztorm Grupa.

 

#ligazeglarska #żeglarstwostadionowe #ligaNSO

Czytaj także: